Żyjemy w coraz mniej spokojnych czasach. Coraz więcej pracujemy, wiecznie gdzieś pędzimy i ciągle martwimy się – w tym rzeczami, na które i tak nie mamy wpływu. Stąd też zwiększa się częstotliwość występowania zawałów serca. Również u coraz młodszych ludzi. Warto więc wiedzieć czym charakteryzują się objawy zawału serca u młodych ludzi.
Zawał serca
Czym jest zawał serca? To nieodwracalne uszkodzenie mięśnia sercowego, wynikające zazwyczaj z niedokrwienia lub nagłego zamknięcia tętnicy. Jego bezpośrednią przyczyną jest najczęściej pęknięcie niestabilnej blaszki miażdżycowej i powstania na jej powierzchni skrzepliny – zamykającej całkowicie światło naczynia. Przez to dochodzi do zakrzepu i zaczopowania tętnicy, a dalej – do zamknięcia przepływu krwi do danego obszaru mięśnia sercowego. Następstwem tego jest jego martwica.
Objawy zawału serca u młodych ludzi
Jakie są objawy zawału serca u młodych ludzi i nie tylko u nich? Pierwszym symptomem jest ból, usytuowany najczęściej za mostkiem – rzadziej zaś za łopatkami – trwający z reguły dłużej niż piętnaście minut. Bywa on różnie opisywany – jako pieczenie, rozdzieranie, gniecenie lub rozpieranie. Czasem – choć jednak bardzo rzadko – jest to kłucie. Jeszcze inne objawy to duszności i zmęczenie, ból promieniujący do lewej ręki, barku, żuchwy lub pleców. Rzadziej występują też bóle brzucha, dolegliwości żołądkowe i wymioty. Często zawałowi towarzyszą dodatkowe objawy, takie jak bladość, obfity pot, uczucie kołatania serca, zbyt wolna jego praca, niskie ciśnienie tętnicze i uczucie lęku.
Jakie są jednak przyczyny zawału serca u młodych ludzi? Wśród nich najczęściej wymieniane są nieumiejętne radzenie sobie z długotrwałym stresem, pracoholizm, permanentne zmęczenie, przepracowanie, niehigieniczny tryb życia, brak aktywności fizycznej, ale też zbyt intensywny wysiłek, różnego rodzaju używki, nieprawidłowa dieta, ignorowanie niepokojących objawów oraz niewykształcone krążenie oboczne. Wśród ludzi młodych zawały serca dotykają w większości przypadków mężczyzn, rzadziej kobiet. W przypadku wystąpienia objawów należy szybko i niezwłocznie reagować. Zawał serca powstaje bowiem w ciągu godziny, a nie minuty. Co za tym idzie – szybka reakcja i niezwłoczna pomoc może uratować życie.
Jak zminimalizować ryzyko wystąpienia zawału?
Jak wspomnieliśmy wcześniej młodzi ludzie często sa przepracowani. Normą jest również pracoholizm. Nastawienie na robienie kariery wiążę się również z permanentnym stresem. To wszystko zwiększa ryzyko wystąpienia zawału w stosunkowo młodym wieku. Dlatego na polu naszej aktywności zawodowej powinniśmy zastosować pewien umiar. Musimy odpowiednio zrównoważyć zarówno życie zawodowe, jak i prywatne. Praca w ciągłym stresie wymaga również stosowania regularnych przerw, nie na papierosa naturalnie, lecz na choćby gimnastykę. Bardzo szkodliwe dla zdrowia są również nadgodziny. Wydaje się, że jednak te 8 godzina dziennie w pracy to jest maksymalny pułap. Wówczas jeszcze można znaleźć czas na relaks i czas z rodziną. Jeśli pracujemy dłużej, a do tego również w weekendy, wówczas równowaga zostaje poważnie zaburzona.
Również ważny jest higieniczny tryb życia. Używki, brak aktywności fizycznej, zła dieta mogą w znacznym stopniu zdewastować nasze serce. Dlatego też w pierwszej kolejności zrezygnujmy z papierosów. To jest niemalże warunek konieczny dla zachowania zdrowia. Alkohol i kawa w umiarkowanych ilościach mogą nawet nam pomóc. Mamy tu na myśli przede wszystkim czerwone wino i kawę bardzo dobrej jakości. Warto również zacząć zdrowo się odżywiać. Jaka dieta będzie najlepsza dla naszego serca? Przede wszystkim nasze dania powinny być bogate w błonnik. Dlatego na naszym talerzu nie może zabraknąć kaszy jęczmiennej, fasoli, fig, czy też jabłek. Spożywajmy również sporo zielonych warzyw. Warto również jeść sporo ryb, które dostarczą do naszego organizmu zbawienne kwasy omega 3. Warto jest również odpowiednie ilości migdałów.
Aktywność fizyczna
Jednak przede wszystkim powinniśmy zadbać również o odpowiednią kondycję fizyczną i wagę naszego ciała. A do tego niezbędna nam będzie odpowiednia dawka ruchu. Regularne uprawianie sportu może naprawdę zdziałać cuda i znacząco oddalić od nas ryzyko wystąpienia zawału serca. I nie musimy od razu biegać maratonów. Wystarczą nawet spacery. O ile będą w miarę długie i regularne. Warto również systematycznie jeździć na rowerze. Choćby w formie codziennego dojeżdżania do pracy. Zamiast odpalać samochód i zatruwać środowisku lepiej jest wsiąść na rower. Oczywiście dobrym rozwiązaniem może być siłownia, czy też pływalnia. Bardzo popularne są również długie spacery z kijkami. Po porostu należy wyrobić w sobie nawyk codziennego ruchu, a nasze serce będzie miało szanse na uniknięcie zawału.
