Ponieważ termin ten stał się w ostatnich latach dość popularny, mało kto nie słyszał o zakwaszeniu organizmu. Jednak nie każdy wie, czym właściwie jest i czy to w ogóle nie kolejny zabieg sprytnych marketingowców. Jak to więc jest z tym zakwaszeniem?
Czym jest zakwaszenie organizmu i jak się objawia?
Zacznijmy od tego, że dla prawidłowego funkcjonowania organizmu niezbędna jest równowaga. W tym wypadku mówimy o równowadze kwasowo-zasadowej. Organizm potrzebuje utrzymywać pH krwi na stałym poziomie (7,35-7,45). Za jego regulację odpowiada wiele narządów, między innymi, pokarmowy, hormonalny i układ krążenia.
Aby zabezpieczyć narządy i zagwarantować ich prawidłowe działanie, znaczna część kwasów transportowana jest do tkanki łącznej, której kwasowość pomagają regulować minerały dostarczane do organizmu z pożywieniem. Jeśli nie dostarczymy wystarczającej ilości minerałów, a spożywany pokarm będzie obfitował w pierwiastki kwasotwórcze (między innymi siarka, chlor, miedź, brom, fluor), wartość związków kwasowych w naszym ciele będzie się stale zwiększała. A kiedy kwasów jest zbyt dużo, rozwinąć się mogą groźne choroby. I taki właśnie nadmiar kwasów magazynowanych w organizmie nazywamy jego zakwaszeniem.
Do najczęstszych objawów nadkwasoty należą bóle stawów, migreny, senność, obniżona odporność, choroby skóry, zaburzenia popędu seksualnego, alergie. To na początku, ponieważ efektem długofalowym mogą być poważne choroby, na przykład cukrzyca, osteoporoza, dna moczanowa, choroby neurologiczne, miażdżyca, a nawet nowotwory.
Najprostsza droga do zakwaszenia organizmu
Jak najprościej „nabawić się” zakwaszenia organizmu? Można by powiedzieć, że żyjąc w dzisiejszym świecie, pełnym stresu, skarżąc się na ciągły brak czasu, by porządnie zjeść, czy zająć się aktywnością fizyczną. Okazuje się bowiem, że na zakwaszenie organizmu mają wpływ:
-
nawyki żywieniowe,
-
tryb życia,
-
kondycja poszczególnych narządów,
-
stopień zanieczyszczenia środowiska, w którym żyjemy.
Warto pamiętać, że siedzący tryb życia, mała dawka aktywności fizycznej, źle zbilansowana dieta, sporo stresu, w połączeniu ze zbyt małą ilością snu to najlepszy przepis na zakwaszenie organizmu.
Jak można zdiagnozować zakwaszenie organizmu?
Gdy jeszcze raz przyjrzymy się objawom nadkwasoty, można stwierdzić, że są dość ogólne i ciężko stwierdzić, czy to już zakwaszenie organizmu, wynik zwykłego zmęczenia, braku witamin, czy objaw innych schorzeń. Jednak, jeśli obserwujemy u siebie nie jeden, a kilka niepokojących objawów, warto przeprowadzić test na zakwaszenie organizmu.
Najprostszą metodą jest sprawdzenie pH moczu przy pomocy papierka lakmusowego. Można próbować to robić samodzielnie, w domu. Należy zaopatrzyć się w zestaw papierków lakmusowych z przedziałem 5,5 – 7 pH i pojemnik na moczą. Następnie, przez kilka dni z rzędu należy badać próbkę moczu pobranego na czczo, po minimum 6 godzinach snu. Prawidłowe wyniki mieszczą się w przedziale 6,5 – 7,5. Gdy są wyższe lub niższe, oznacza to, że równowaga kwasowo-zasadowa została naruszona.
Jednak nie ma co się oszukiwać i takie domowe badanie nie da nam wyników równie precyzyjnych, co badanie laboratoryjne krwi, które, dodatkowo, weryfikuje także inne parametry.
W Centrum Zdrowia Panaceum do wyboru mamy badania takie, jak gazometria, badanie żywej kropli krwi oraz badanie skanerem elektromagnetycznym. Po otrzymaniu wyników, warto jest udać się do specjalisty, który na ich podstawie postawi diagnozę i zaproponuje konkretną formę terapii, najlepiej połączoną z odpowiednio skomponowaną dietą i innymi zaleceniami, w zależności od przypadku. To najlepsza droga do powrotu do zdrowia!
